+1
b79 8 listopada 2016 19:45
Image

Image

Image

Image

Image


Ostatni wieczór spędziliśmy na dachu naszego hotelu, gdzie znajdował się taras restauracyjny. Jak widać, stolicy nie zwiedziliśmy. Pewnie dlatego, że nie bardzo jest tu co oglądać. Miasto młode, 100 letnie, centrum trochę jak Warszawa (wieżowce), głównie korki, na każdym skrzyżowaniu ktoś coś próbuje sprzedać. Ograniczyliśmy się do tego, co widzieliśmy zza szyby taksówki. Wstaliśmy o 2 w nocy, o 5 mieliśmy lot powrotny – przez Stambuł – do Polski. Niesamowicie wygląda z powietrza Egipt, rzeka Nil, okolice miasta Antalya w Turcji (góry i morze – przypomina Krym).

Image

Image

Image

Image

Image


Z Kenii najlepiej będę wspomniał safari, naszego przewodnika i kucharza oraz mieścinę Shela na Lamu. Fajna była też podróż pociągiem. Dziękuję za uwagę i zapraszam na ostatnią część filmu.

Image

Dodaj Komentarz

Komentarze (9)

japonka76 7 grudnia 2016 17:44 Odpowiedz
Fajna to Twoja Afryka, taka prawdziwa. Niektóre zdjęcia super, czułam się tak, jak prawie bym tam była. Dzięki.
ewelinahh19 17 grudnia 2016 19:05 Odpowiedz
Bardzo ciekawa relacja. Dzięki :)
rybens 2 września 2017 14:11 Odpowiedz
Hejka - fajna relacja, może się przyda - dzięki. Ale mam szybkie pytanko bo nie widzę, abyście wspomnieli o kosztach tego zorganizowanego safari?
b79 7 września 2017 15:20 Odpowiedz
675 USD/os. (byliśmy we dwoje) - w cenie odbiór z lotniska + pierwszy nocleg w Nairobi, kucharz + kierowco-przewodnik, auto 4wd, noclegi, wyżywienie (śniadanie, lunch podczas drogi, kolacja), woda, owoce, wszystkie wstępy (to chyba jest najdroższy składnik), na koniec zawiezienie na dworzec kolejowy w Nairobi. I jeszcze kupili nam po kosztach bilety kolejowe (pośrednicy biorą prowizję).Przez pierwsze 4 dni żyliśmy beztrosko i bez wydawanych pieniędzy. No może tylko piwo kosztowało extra.
olkasp 5 listopada 2017 19:30 Odpowiedz
Czy możesz podac namiar na agencję od safari?
b79 6 listopada 2017 09:15 Odpowiedz
@Olkasp australken.comByliśmy z przewodnikiem Simonem i mogę go polecić (czytając inne relacje wszyscy go polecali, więc i ja poprosiłem o Simona). Facet ma wiedzę, fajnie opowiada i tak po ludzku fajnie z nim przebywać.
jerzy5 6 października 2018 00:47 Odpowiedz
Też proszę pomóz oszacować koszty, bo to moje marzenie, a zwłaszcza mojej drugiej połówki
b79 8 października 2018 23:53 Odpowiedz
Musiałem zajrzeć do notatek, bo już trochę czasu minęło. Ceny za 1os.:- bilet Wawa > Stambuł > Nairobi 1630 zł- loty krajowe Malindi > Lamu 150 zł oraz Lamu > Nairobi 535 zł- safari 2580 zł (zawiera wszelkie wstępy, noclegi, wyżywienie - full)- reszta wydatków (żarcie, noclegi, pociąg Nairobi - Mombasa, taxi Mombasa - Malindi, napiwki, wynajem łodzi, itp) 2500 złcałość na głowę 7400
jerzy5 8 października 2018 23:53 Odpowiedz
Mega wyprawa, dzięki za wycenę